Czy w Kapsztadzie są jeszcze jacyś chętni na koszulkę Pollop?
Sportamores Janika Tyni do Sydafriki jako niepoważny zawodnik w jednym dniu. W związku z tym firma Sportamores przekazała firmie Pollop swoje osobiste wsparcie.
Janika Tyni z Sportamore pojechała do Kapsztadu w Sydafryce, aby wziąć udział we frywolnej zabawie. W tym celu skontaktowała się z przedstawicielem Sportamores, panem Pollopem, którego firma i osoba prywatna przekazały jej pieniądze.
- To bardzo trudne, że nie mogę tego zrobić, a wszyscy koledzy i firma mają w tym swój udział, mówi Janika Tyni, która przyjechała do Kapsztadu po miesiącu pracy.
Osoby pracujące w tym zawodzie nie są w stanie poradzić sobie z cyklicznymi zmianami.
Børnene z dagplejehjemmet, które Janika objaśniła, pochodzą z najgrubszych områder i są dla nich bardzo ważne.
- Hvis de får tøj, så er det dettest brugt tøj, hvilket selvfølgelig også er rigtig godt, men at få lov til at give dem helt nyt tøj, var noget helt, helt andet.
Børnene na dagplejehjemmet był sam w sobie bardzo dobry na nowy dzień.
- Nie ma wątpliwości, że to był netop, który przyniósł im nowy dzień. W ogrodzie znajdował się cykelbane, do którego wszyscy børnene løb rundt på, som vist på billedet.
Dobra perspektywa na życie
Janika Tyni z wielką chęcią odwiedzi Kapsztad i weźmie udział w wielu projektach.
- Pracownicy mają świetną zabawę, którą warto zobaczyć. Dało mi to perspektywę i odpowiedź na pytanie, dlaczego jest to dla nas takie ważne, i dlaczego może to być dla nas takie ważne.
Tutaj można zobaczyć rachunki od Janiki Tynis:
Janika Tyni wraz z trzema osobami z zespołu.
Każdy z nich otrzymał po jednym trójkącie, paru bukłakach i jednym fleecetrze.
